To jest krótki film o zabijaniu ;) Czyli o ignorowaniu intuicji. Podobnie wygląda związek z psychopatą - jeśli nawet jakaś bidna krówka właśnie zginęła w paszczy krokodyla, my po odpowiednim praniu mózgu (np. przez "życzliwych" zmanipulowanych wcześniej przez psychopatę "doradców") możemy uwierzyć, że to wcale nie był krokodyl, tylko zwykły drewniany bal, a krówka umarła zwyczajnie ze starości albo żyje, tylko wyjechała do Ameryki. "Krówką" może być też kawałek nas - nasze wartości, zainteresowania, przyjaciele, zdrowie czy praca. Te wszystkie sfery życia także mogą po kolei ginąć w paszczy krokodyla, jeśli nie wypowiemy stanowczej wojnie własnej głupocie, która chce, żebyśmy pozostały ślepe i głuche na oczywiste niepokojące sygnały.
Z okazji zbliżającego się Nowego Roku życzę zatem otwartych oczu, bystrego umysłu, coraz większej samoświadomości, a przede wszystkim - szacunku do samych siebie!
Mam 5 dzień bez kontaktu i ostrą walkę z samą sobą żeby się nie odezwać. Ale krówką nie będę!!!!!!
OdpowiedzUsuńPopieram! Walka się opłaci, gwarantuję. Tylko cierpliwości :) Trochę trzeba przebudować się wewnętrznie, żeby nie mieć w sercu ani głowie tego, co powinno się mieć w dupie ;) Pozdrawiam i życzę nowego życia w Nowym Roku! :)
OdpowiedzUsuńWitam was serdecznie pół roku temu powiedziałam psychopacie że odchodzę
OdpowiedzUsuńMam 4 dzieci nie wytrzymalam widząc jak z dziećmi robi on i jego matka to samo co zemną.Łudziłam się że może zawalczy o mnie o dzieci a teraz wiem ze chce mnie zniszczyć odtrącając dziewczyny a chłopaka przekupić i wmówić mu jak ta mama rozwaliła wszystko .Walczę o moje dziecko każdego dnia wyprowadzam się za 1.5 miesiąca momentami brak mi sił na wszystko moje dziewczyny potrzebują mnie . Boje się o syna bo ma bardzo delikatny charakter a ten wariat może go bardzo skrzywić. No a z tego co piszecie bez psychologa nie dam sobie rady .Pozdrawiam AL